logo
logo
Bieszczady

Bieszczady – nie musisz wszystkiego rzucać, żeby tu przyjechać
Opublikowano: 6 lipca 2022

A może by tak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady? A z drugiej strony po co od razu popadać w skrajności. W Bieszczady można przyjechać na weekend, kilka dni, cały urlop – i zawsze do nich wracać, bo taki już urok mają. Co należy do must have podczas pobytu w Bieszczadach? Jest kilka istotnych elementów, które warto zaplanować. I nie chodzi tylko o górskie szczyty takie jak popularna Tarnica, Połonina Caryńska, czy Połonina Wetlińska.

Bieszczadzkie morze, czyli witajcie nad Soliną

Solina to jeden z największych sztucznych zbiorników wodnych w całym kraju. To miejsce, które turyści licznie odwiedzają podczas wizyt w Bieszczadach. Co ciekawego może zaoferować zapora nad Soliną? A chociażby… Bieszczadzkie Krupówki. Tak, specjalny trakt, prowadzący do wejścia na zaporę czeka na turystów, oferując liczne bieszczadzkie pamiątki. Spacer po zaporze, z którego rozciągają się piękne widoki, można przeciągnąć, decydując się na zwiedzanie zapory od środka – to jedyna w swoim rodzaju możliwość zejścia aż na samo dno sztucznego jeziora. Takie zwiedzanie zapory trwa około godziny, a bilet normalny kosztuje 25 zł dla osoby dorosłej, 18 zł dla studentów i młodzieży do 18 roku życia, dzieci do 6 roku życia oraz seniorzy zwiedzają za darmo.

Solina to także świetne miejsce na spróbowanie różnego rodzaju sportów wodnych. Niektórzy nad Bieszczadzkim Morzem potrafią spędzić cały urlop, nie ruszając się na bieszczadzkie szlaki. Z racji na to, że jezioro objęte jest strefą ciszy, nie ma możliwości używania tutaj silników spalinowych. Jednak jeśli ktoś ma ochotę spróbować swoich sił na żaglach, windsurfingu, kitesurfingu czy paddleboardingu nic nie stoi na przeszkodzie. Wielką atrakcją jest również rejs statkiem wycieczkowym po Bieszczadzkim Morzu – cena takiej przyjemności to 30 zł za osobę dorosłą i 20 zł za dzieci i młodzież. Maluchy do 3 roku życia pływają za darmo. Taka wodna przejażdżka trwa około 50 minut.

Nowość w Bieszczadach – gondolą nad Soliną

Jeśli do tej pory kolejki gondolowe kojarzyły się wyłącznie z wjeżdżaniem wzdłuż gór, to najwyższy czas na zmiany. Już od tego lata nad Soliną przejedzie kolejka gondolowa. Uniesie się ponad taflą tego największego sztucznego zbiornika, począwszy od stacji początkowej Plasza, aż po stację końcową na Górze Jawor. Całość trasy która pozwoli poznać Bieszczady z innej perspektywy wynosić będzie 1,5 km. Na turystów czeka 25 przeszklonych, panoramicznych gondoli, do których wejdzie jednorazowo 8 osób. Co ważne, bez problemu wjedzie tam wózek dziecięcy czy inwalidzki. Jest to najnowocześniejsza kolej gondolowa w Polsce – każdego dnia może przewieźć aż 17 600 osób! Jeśli więc w lipcu bądź sierpniu wybierasz się nad Solinę, to z pewnością będziesz mógł skorzystać z tej zupełnie nowej atrakcji w Bieszczadach, której inauguracja miała miejsce 1 lipca. Koszt przejazdu w obie strony dla osoby dorosłej wynosi 39 zł w przypadku zakupu biletu on-line, natomiast w kasie zapłacić trzeba 45 zł.

Kolejka nie tylko gondolowa

Czy można spędzić wakacje w Bieszczadach jeśli nie jest się zagorzałym fanem zdobywania górskich szczytów? Pewnie, że można. Tutaj atrakcji naprawdę nie brakuje. Jedną z nich jest chociażby Bieszczadzka Kolejka Leśna. Wisiało nad nią widmo likwidacji, jednak znalazł się sposób, aby popularną bieszczadzką ciuchcię uratować. I dzięki temu nadal na turystów czekają dwie trasy – pierwsza o długości 9 km, z Majdanu przez Żubracze, Solinkę, aż do Balnicy, w której znajduje się cudowne źródełko. Legenda głosi, że jego wody przywróciły wzrok niewidomemu wędrowcowi. W sumie trasa ta w tą i z powrotem zajmuje 2 godziny, z czego 30 minut spędza się właśnie na stacji końcowej. Koszt takiej przejażdżki to 36 zł od osoby dorosłej i 30 zł za bilet ulgowy. Druga trasa o długości 11 km, prowadzi z Majdanu przez Cisną, Dołżycę do Przysłupia.

Bieszczadzkie rarytasy

Wiadomo, że podczas wakacji każdy chce spróbować lokalnych specjałów. Czym zachwycają Bieszczady, jeśli chodzi o kwestię jedzenia? Możliwości jest tutaj mnóstwo. Z pewnością warto skosztować różnego rodzaju placków, takich jak chociażby fuczki, czyli placki kapuściane, które można zajadać jako samodzielne danie lub jako dodatek do mięsa. Niewątpliwie ciekawe są gołąbki z ziemniakami, gdzie w kapuście owinięty jest farsz z ziemniaków, jajek, białego sera i cebuli. Furorę wśród turystów robią hryczanyki, czyli kotlety z kaszy gryczanej z mięsem mielonym. Będąc na wakacjach w Bieszczadach, warto przełamać się do tych zupełnie innych smaków, ponieważ jest to prawdziwe niebo w gębie. Miłośnicy mięs zakochają się w tutejszych daniach z dziczyzny, a amatorzy ryb zasmakują w pstrągach i sandaczach.

Oczywiście, do wszystkich wymienionych powyżej bieszczadzkich atrakcji trzeba dodać oszałamiającą przyrodę, która otacza z każdej strony. Niewątpliwie wypad w Bieszczady, czy to na weekend czy na dłuższy urlop, to pomysł trafiony. Każdy z pewnością znajdzie tutaj coś w sam raz dla siebie, co pozwoli mu spędzić tutaj niezapomniany urlop.  I oczywiście – wrócić ponownie w Bieszczady – na tym polega ich magia.

Tagi: , , , , ,

Udostępnij ten post:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


Powiązane treści

Bali

Odkryj Bali: Rajską Wyspę Indonezji...

Podróż na Bali to niezapomniane doświadczenie. Ciesz się pięknem natur...

Turystyka i urban exploring – co warto...

Opuszczone domy, pałace, zakłady produkcyjne, sieci tuneli, pozostałoś...
Nocleg w domku na drzewie

Weekend w domku na drzewie...

Spędzenie weekendu na łonie natury to prawdopodobnie najlepszy sposób...